7 listopada 2012

Tym razem Restauracja Zacisze gromi swoich rywali

Restauracja Zacisze-Młoda Wataha  10:2 (3:1)
Red Dragons Jr.-Henr Elektronarzędzia 1:3 (1:2)
Turbo Dymomeni-Banici 3:2 (0:1)
Osiedle Benefit-De Luxe 3:0 (3:0)
No Name-FC HC 4:2 (2:0)
Man Związek – Koagra 5:6 (1:2)

Tabela po 4 kolejce

Terminarz / wyniki


 

Restauracja Zacisze-Młoda Wataha  10:2 (3:1)
Red Dragons Jr.-Henr Elektronarzędzia 1:3 (1:2)
Turbo Dymomeni-Banici 3:2 (0:1)
Osiedle Benefit-De Luxe 3:0 (3:0)
No Name-FC HC 4:2 (2:0)
Man Związek – Koagra 5:6 (1:2)

Tabela po 4 kolejce

Terminarz / wyniki

 

Restauracja Zacisze-Młoda Wataha 10:2(3:1)
Pierwsza połowa to popis strzelecki Łukasza Mrówki, który dla Restauratorów zdobył 3 bramki.Pierwsza połowa kończy się wygraną
Restauratorów 3:1.
Druga odsłona to prawdziwy pogrom Młodych Wilków, do którego w wydatny sposób przyczynia się Łukasz Mrówka, strzelając następne
3 bramki.Całe spotkanie kończy się wynikiem 10:2.Bramki dla Watahy strzelali Patryk Janasik i Dawid Kawczyński.

Red Dragons Jr.-Henr Elektronarzędzia 1:3 (1:2)
Początek spotkania zapowiadał się obiecująco dla Młodych Smoków.Celne trafienie Dawida Kliszewskiego wyprowadziło RD jr na prowadzenie.
Jednak Henr Elektronarzędzia to lider rozgrywek, któy dotychczas nie stracił punktu.Jeżeli dodać do tego przewagę wieku i warunków fizycznych,to mieliśmy wynik 2:1 dla przyjezdnych.
Druga połowa to ambitna postawa Smoków, ale ich przewaga nie została potwierdzona -niestety zdobyczą bramkową.W efekcie przegrana młodzieży z RD,która absolutnie nie ma  powodów do wstydu z  powodu występu.

Turbo Dymomeni-Banici 3:2 (0:1)
Pierwsze 11 minut zapowiadało niespodziankę i pierwsze punkty dla Banitów, których Stanisław Piechocki wyprowadził na 
prowadzenie.
W drugie odsłonie obie ekipy prowadziły otwartą grę – bramka za bramkę.Zwycięsko rywalizacji wyszło Turbo, które na 5 sek przed końcem spotkania,za sprawą Jacka Ruckiego uratowało 3 punkty.
Żółte kartki-Krzysztof Galas,Mateusz Adamski(Banici),czerwona kartka – Robert Masarczyk (Turbo).

Osiedle Benefit-De Luxe 3:0 (0:0)
Wyrównana pierwsza połowa, to głównie zasługa Jakuba Budycha, który kilkakrotnie uchronił De Luxe przed utratą gola.
Co się odwlecze, to nie uciecze.Kilka sekund po rozpoczęciu 2 połowy Krzysztof Jackowski wyprowadza Osiedle na prowadzenie.
Po zdobyciu pierwszego gola Osiedle kontrolowało przebieg spotkania.Bramki następne strzelali Jacek Biniaszak i Mariusz Kędzia.

No Name-FC HC 4:2 (2:0)
Wyrównane spotkanie w wykonaniu obu ekip.Jednak to No Name okazało się w pierwszej odsłonie skuteczniejsze. Celne trafienia Marka Sroki i Mikołaja Hojana
sprawiły, że Beznazwowcy kończą pierwszą połowę zwycięsko.
Szybkie tempo utrzymuje się w drugiej połowie.Jednak to No Name strzela 3 bramkę.Strata tylko 2 bramEK przez  No Name to głównie zasługa bardzo dobrze
dysponowanego Adriana Andrzejewskiego.

Man Związek – Koagra 5:6(1:2)
Udany początek spotkania w wykonaniu Związkowców.Po strzale Mariusza Mańki MAn obejmuje prowadzenie.Niestety brak pomysłu Związkowców na wykończenie akcji szybko obraca się przeciwko nim.Dwa celne trafienia wyprowadzają Koagrę na prowadzenie.Jak zwykle dobra postawa Grzegorza Jasińskiego w bramce Związkowców chroni ten zespół przed utratą kolejnych bramek.
W miarę upływu czasu Związkowcy łapią rytm i doprowadzają do remisu 3:3.
Końcówka była bardzo emocjonujaca.Zwycięsko z rywalizacji wyszła Koagra wygrywając 6:5